Zmiana na dobre

Chciałabym dzisiaj przyjrzeć się intuicji. Czym jest dla Ciebie intuicja?
Czy to tylko synonim kierowania się emocjami, coś co może nas wywieść na manowce, czy zapomniana umiejętność słuchania własnego wnętrza? Wszyscy mamy intuicję, rodzaj wewnętrznego odczuwania, który daje nam informację o tym, czego nie możemy zobaczyć, co umyka logicznemu rozumowaniu. Czasem jest to odczucie, a raczej myśl, że po prostu coś ‘wiemy’, a czasem fizyczne doznania płynące z ciała w postaci lekkości, przestrzeni, lub ciężaru, ściśnięcia czy dyskomfortu.
Nauczenie się tego, co i jak mówi nasze ciało wymaga uważności na odczucia jakie z niego płyną i… zaufania temu co czujemy.

Jeśli chcesz lepiej poznać sygnały jakie daje Ci twoje ciało, to poobserwuj siebie w różnych sytuacjach. Poczuj jak się czujesz, kiedy zgadzasz się na coś, na co nie masz ochoty, ale czujesz, że powinieneś to zrobić albo że inni tego oczekują. Poczuj, kiedy mówisz ‘tak’ choć czujesz ‘nie’, potakując komuś w dyskusji. Obserwuj swoje emocje, swoje zachowanie, swoje myśli, poziom swojej energii.
Poczuj też co ‘mówi’ twoje ciało kiedy czujesz, że jesteś w zgodzie z sobą, kiedy mówisz ‘tak’ gdy czujesz ‘tak’, kiedy wybierasz to, co jest zgodne z twoimi wartościami, priorytetami i celami. Jak wtedy czujesz się wstając rano, jaki jest poziom twojej energii, jakie są twoje emocje, co pojawia się w twoich myślach? Ile masz w sobie radości?

Kierowanie się intuicją to korzystanie z poszerzonej percepcji i wskazówek jakie się pojawiają w naszym życiu. To wybieranie tego, co dla nas najlepsze, tego co nam służy, sprzyja rozwojowi, wzrostowi, pozytywnym emocjom. To korzystanie z naszego ‘wiem, że wiem’, choć nie wiem skąd to wiem. Nie zawsze oznacza to łatwą drogę, ale łatwiej ją przejść gdy mamy oparcie w sobie, gdy sobie ufamy.
Podążanie za swoją intuicją to również staranie się o zachowanie wewnętrznej spójności i wiara, że jeśli tego czegoś nie wybierzemy, jeśli odmówimy, albo wstrzymamy się z decyzją czy działaniem, to pojawi się coś innego, co będzie dla nas równie dobre i zgodne z naszymi wartościami. Zachowanie wewnętrznej spójności to pójście za tym, co dodaje energii, co sprawia, że czuję się dobrze ze sobą i w świecie, co sprawia mi radość i nadaje sens.

A teraz ćwiczenie: wstając rano, zapytaj swoje ciało w co chce być ubrane i poczekaj na odpowiedź:) Zaobserwuj, jak się czujesz w ciągu dnia jeśli poszedłeś za wskazówką, którą odebrałeś. Poeksperymentuj w sytuacjach prostych decyzji – co zjeść na obiad, jaką drogą wrócić do domu, gdzie zrobić zakupy.
Możesz też następnym razem stojąc przed podjęciem decyzji zapytać siebie: czy to (pomyśl o tym co masz wybrać) wywołuje we mnie lekkość czy ciężar? Jeśli lekkość, to jest to twoją ‘prawdą’ i jest to w zgodzie z tobą; jeśli ciężkość, to jest to ‘kłamstwo’ dla twojej wewnętrznej spójności.
Może lepiej z niego zrezygnować i… pójść za lekkością:)